Strona główna | Mapa serwisu 
 
Wybór orędzi
Wybór orędzi > cz. 10
28.09.90 r.
Duszo, módl się. To znaczy mów do Mnie! Nie lekceważ Mojej Wszechobecności tylko dlatego, że kusiciel wciąż cię kusi. Posłuchaj Mnie, oprzyj się, oprzyj się mu. Teraz pójdź. Ujawnię się jeszcze poprzez ciebie, jeśli poddasz Mi się pokornie i pozwolisz Memu Duchowi spocząć na tobie w godzinach Mojej Męki. Twój Jezus. Ja Jestem.

1.08.95 r.
Nigdy nie opuszczaj modlitw, nigdy nie przestawaj być ze Mną. Ja, córko, zawsze jestem z tobą i nigdy cię nie opuszczam.

19.01.90 r.
Rozmyślaj nad tajemnicą Mojej Obecności. O, Vassulo, tyle jest pokus na świecie, że dusze nie mogą pozwolić sobie na to, aby choć na sekundę zasnąć. Powinny stale modlić się czuwając. Te pokusy rodzą się niby z niczego. Zasadzki budowane przez szatana są tak subtelnie ukryte, że dusze wpadają w nie w jednej chwili, zupełnie nieświadome, że w nie wpadły! Gdyby tylko dusze słuchały Mnie i modliły się częściej – dostrzegając wciąż Moją Obecność, rozmawiając ze Mną jak ze swoim Towarzyszem albo prosząc Mnie jak Ojca – byłyby bardziej świadome tych zasadzek. Nieustanne modlitwy utrzymują szatana w oddaleniu, a zbliżają dusze do Mnie.

10.10.89 r.
Ja jestem Miłością, Wzniosłym Źródłem Miłości, spragnionym powrotu miłości. Nie odrzucaj Mego błagania. Odrzucaj otaczające cię pokusy, Moje dziecko, odrzucaj danie przystępu szatanowi.

31.05.94 r.
Proście Mojego Ducha, by was prowadził, a uchronicie się przed niebezpieczeństwem ulegania pokusie. Pozwólcie Memu Duchowi kierować wami, a żadna pokusa nie dotknie waszego ducha

19.04.92 r.
Traktuj surowo naturalne pragnienia twego ciała, traktuj surowo swoje ciało i nie pozwalaj mu na zaspokajanie jego pragnień. Zmuś swoje ciało do posłuszeństwa tobie. Trwaj na nieustannej modlitwie przede Mną, a na każdej drodze, którą idziesz, pamiętaj o Mnie. Jestem twoim Bogiem.

10.10.89 r.
Nie tłumcie w sobie Mojego Ducha niemoralnością, racjonalizmem, egoizmem i innymi grzechami. (...) Upewnij się, czy ktoś cię nie zwodzi i nie pozbawia wolności przez jakąś drugorzędną filozofię, pustą, racjonalistyczną, opartą na zasadach tego świata, a nie na Mnie, Chrystusie.

9.10.92 r.
Troszczycie się i niepokoicie o wiele rzeczy, których Ja nie potrzebuję! W rzeczywistości potrzebuję dziś tylko jednego:
rozmowy serca z sercem,
modlitwy, która trwa nieustannie,
adoracji u Moich Stóp.
Zjednoczcie wasze serce z Moim. To jest najlepsza cząstka. Dalej...
prawdziwezycie@o2.pl